Ciekawa jestem, czy tak jak ja, pamiętasz swoją pierwszą pocztówkę..
To.. Miałam z 6-7 lat i po raz pierwszy wyjechałam z rodziną gdzieś dalej niż nad jeziorko, obok mojego miasteczka. Pojechaliśmy nad morze, zatrzymaliśmy się w pięknej miejscowości Dębki. Obok naszego domku był mały sklepik spożywczy, gdzie, razem z braćmi, kupowaliśmy czekoladowe płatki do mleka! I stało się, zobaczyłam piękne kartki z kociakami, psiakami i morzem.. Cóż, wróciłam do domku biedniejsza o jakieś 20 złotych, mama zachwycona nie była. :D Przechodząc do meritum, pierwszą kartką, którą wybrałam były trzy rude kociaki w wiklinowym koszyku na włóczkę. Kartka przecudowna, niestety, gdzieś mi zaginęła. :<
Teraz, po dłuższej przerwie wróciłam. Pierwszą kartkę, którą otrzymałam była... Kartka z pocztówkowej wymianki u Lenki z tego bloga: KLIK
Zostałam wylosowana przez.. TOMasza. :) Byłam przemile zaskoczona, bo kartka przyleciała do mnie z UK! :)
Szczęśliwa, że otrzymałam ją tak szybko, zastanawiałam się, kiedy moja doleci do adresatki. :) Ale, ale, dwa dni później znalazłam w skrzynce kartkę, której się nie spodziewałam. Kartka była od Ani, również z tej wymianki.
Czyż nie są obie wspaniałe? Za obie ślicznie dziękuję.
A Wam jak się podobają? :) Z chęcią przeczytam w komentarzach o Twoich ostatnich kartkach :))
Em